"By żyć trzeba walczyć".
PROLOG -Poprzednini Następny-& nie Dostępne wkrotce
"Wrzask sirenix"
Nowy rok szkolny w Alfei, tak co roku jest i zawsze nowy wróg. Ale każdy jest inny, i chce zapanować nad Magix'em, lecz przez te lata Winx nie pozwalały na to, lecz co się stanie gdy zabraknie im odwagi? Tego nikt nie wie, i nie chce wiedzieć, bo to oznacza szanse na zagładę,ale na razie nikt o to się nie martwi.
-Dziewczyny! Popatrzcie-Trzasnęła drzwiami Stella trzymając w ręku gazetę.Podeszła do Bloom i otworzyła na całą szerokość stronę na, której pokazała się Stella trzymającą dwie inne sukienki. Po lewej stronie sukienka była w kolorze beżowym. Dość długie ramiączka podtrzymywali top, która ozdabiał koronka w kształcie kwiatów. kolor nie różnił się od koloru sukienki, lecz był bielszy. W połowie brzucha był pasek, który był przymocowany do sukienki. Na środku jego była kokarda, która była w idealnej wielkości. Za paskiem byli falbanki, które dawały sukni piękny widok na oka . W prawej słoni podtrzymywała sukienkę bez ramiączek w kolorze granatu. Od pasa zaczynały się dość mało widoczne falbanki, a cała sukienka była koronkę, lecz ta była z liści i gdzieniegdzie znajdowały się kwiat. Na początku strony znajdował się duży napis pod tytułem "Jak ubrać się modnie do pory roku?"-Gratuluje Stellą.-Uśmiechnęła się czarodziejka płomienia. Stella odwzajemniła uśmiech, i wyjrzała przez okno. Widać było, że Faragonda tym razem postarała się, i wyczarowała scenę, na której widniała fioletowa zasłona, a trzymali ją piękne czerwono-biało-zielone motylki. Na scenie stała dyrektor, która zastanawiała się gdzie umieścić bukiet w dużym wazonie.
-Dziewczyny czas na przygotowanie, niedługo zaczyna się apel powitalny, a jako Winx musimy dbać o swój wizerunek.-Tyle powiedziała, i nie oczekiwała odpowiedzi, lecz zaczęła przymierzać swoje nowe projekty, które wymyśliła przez lato.
Apel się zaczął , a Winx czekały na Stellę, która mówiła, że coś brakuje w tych strojach. Bloom miała grzywkę na prawo, której było zabrane pół grzywki zapięte niebieską spinko za uchem. Włosy byli rozpuszczone, które sięgały poniżej pasa. Niebieskie rękawy sięgały do łokci, a suknia na środku brzucha miała pasek w kolorze różu. Sukienka kończyła się w połowie ud. Buty na szpilkach w kolorze mocniejszego niebieskiego. Layla miała kucyka na czubku głowy, gumka była koloru zielonego. Kilka jaśniejszych pasemek grzywki wydostały się kucyka, i byli ułożone po dwóch stronach. Sukienka na ramiączkach o kolorze zieleni. Buty na koturnach, które ozdabiały różowe kokardy. Flora miała przedziałem ze swoich jaśniejszych włosów. włosy proste i rozpuszczone sięgały do łydek. Zielona sukienka we wzorkiem kwitów. Buty na obcasie koloru różowego. Musa miała związane włosy w kok, a grzywka spadała jej na czoło . Miała podkoszulkę koloru jasnego fioletu, i kamizelkę. Dżinsowe spodnie, i adidasy.adidasy. Tecna grzywka na prawy bok. Sukienka z rękawami koloru fioletowego.
-Musimy już iść.- Powiedziała Tecna.-Jeśli teraz nie ruszymy będziemy spóźnione, i Faragonda będzie zawiedziona na nas.
-Nie poczekajcie!-Już pędzę!-Zawołała Stella wychodząc w nowym stroju. Różowa koszula na ramiączka. Granatowa spódniczka oraz buty na obcasach.- Na co czekacie! Idziemy!-Szła na scenę, a reszta zaśmiała się, i dołączyła do Stelli.
Winx wchodziło na scenę. Machali do uczniów, i trochę było ich żal, że będą tyle lat się uczyć.
- A oto Winx Club!-Zawołała Faragonda, a cała publiczność patrzyła na nie. Bloom zaczęła:
-Witajcie w nowym roku Alfei! W tej szkole nauczycie się panować nad swoimi mocami, a dzięki nimi ochraniać swoją planetę i bliskich.-Wyczarowała płomień smoka, a on latał nad publicznością. Wydały się oklaski.
-A na dodatek zadbacie o swój styl, i wdzięk.-Ruszyła się jak modelka. I uśmiechnęła się Stella.
-Dzięki swoim mocom zdobędziecie nowe hobby, która może być muzyka-Powiedziała Musa
-Także przyroda. Dzięki lekcjom będziecie mogły nauczyć się ochrony przyrody.-Mówiła Flora
- Będziecie połączeni ze swoimi nowymi sprzętami.-Dała kolejny plus Tecna
-A także gimnastyki.-Zrobiła kilka ćwiczeń. Po chwili Layla padła na podłogę, a za nią reszta czarodziejek z clubu.
*Bloom*
Nie czułam żadnych sił. Nie mogłam się ruszyć. Ledwo otwierałam oczy, by zobaczyć co się dzieje, naglę rozwlekł się głośny wrzask, aż zaczęłam mnie głowa boleć
*Narator*
Czarodziejki znikły ze sceny, i pojawiły się tuż obok. toczyła ich wielka magiczna kula zbudowana z siły sirenix. Zaczęły przemianę:
-Dziewczyny czas na przygotowanie, niedługo zaczyna się apel powitalny, a jako Winx musimy dbać o swój wizerunek.-Tyle powiedziała, i nie oczekiwała odpowiedzi, lecz zaczęła przymierzać swoje nowe projekty, które wymyśliła przez lato.
Apel się zaczął , a Winx czekały na Stellę, która mówiła, że coś brakuje w tych strojach. Bloom miała grzywkę na prawo, której było zabrane pół grzywki zapięte niebieską spinko za uchem. Włosy byli rozpuszczone, które sięgały poniżej pasa. Niebieskie rękawy sięgały do łokci, a suknia na środku brzucha miała pasek w kolorze różu. Sukienka kończyła się w połowie ud. Buty na szpilkach w kolorze mocniejszego niebieskiego. Layla miała kucyka na czubku głowy, gumka była koloru zielonego. Kilka jaśniejszych pasemek grzywki wydostały się kucyka, i byli ułożone po dwóch stronach. Sukienka na ramiączkach o kolorze zieleni. Buty na koturnach, które ozdabiały różowe kokardy. Flora miała przedziałem ze swoich jaśniejszych włosów. włosy proste i rozpuszczone sięgały do łydek. Zielona sukienka we wzorkiem kwitów. Buty na obcasie koloru różowego. Musa miała związane włosy w kok, a grzywka spadała jej na czoło . Miała podkoszulkę koloru jasnego fioletu, i kamizelkę. Dżinsowe spodnie, i adidasy.adidasy. Tecna grzywka na prawy bok. Sukienka z rękawami koloru fioletowego.
-Musimy już iść.- Powiedziała Tecna.-Jeśli teraz nie ruszymy będziemy spóźnione, i Faragonda będzie zawiedziona na nas.
-Nie poczekajcie!-Już pędzę!-Zawołała Stella wychodząc w nowym stroju. Różowa koszula na ramiączka. Granatowa spódniczka oraz buty na obcasach.- Na co czekacie! Idziemy!-Szła na scenę, a reszta zaśmiała się, i dołączyła do Stelli.
Winx wchodziło na scenę. Machali do uczniów, i trochę było ich żal, że będą tyle lat się uczyć.
- A oto Winx Club!-Zawołała Faragonda, a cała publiczność patrzyła na nie. Bloom zaczęła:
-Witajcie w nowym roku Alfei! W tej szkole nauczycie się panować nad swoimi mocami, a dzięki nimi ochraniać swoją planetę i bliskich.-Wyczarowała płomień smoka, a on latał nad publicznością. Wydały się oklaski.
-A na dodatek zadbacie o swój styl, i wdzięk.-Ruszyła się jak modelka. I uśmiechnęła się Stella.
-Dzięki swoim mocom zdobędziecie nowe hobby, która może być muzyka-Powiedziała Musa
-Także przyroda. Dzięki lekcjom będziecie mogły nauczyć się ochrony przyrody.-Mówiła Flora
- Będziecie połączeni ze swoimi nowymi sprzętami.-Dała kolejny plus Tecna
-A także gimnastyki.-Zrobiła kilka ćwiczeń. Po chwili Layla padła na podłogę, a za nią reszta czarodziejek z clubu.
*Bloom*
Nie czułam żadnych sił. Nie mogłam się ruszyć. Ledwo otwierałam oczy, by zobaczyć co się dzieje, naglę rozwlekł się głośny wrzask, aż zaczęłam mnie głowa boleć
*Narator*
Czarodziejki znikły ze sceny, i pojawiły się tuż obok. toczyła ich wielka magiczna kula zbudowana z siły sirenix. Zaczęły przemianę:
*Flora*
Obudziliśmy się w innym miejscu. Byłam przemieniona w sirenix. Spojrzałam na inne czarodziejki. Nadal leżały na podłodze. Przestraszyłam się, i nie wiedziałam co zrobić. Rozejrzałam się, i dostrzegłam, że jesteśmy w pustym pokoju. Zastanowiłam się dlaczego, i po co. Usłyszałam wielki wrzask. Moje przyjaciółki się obudziły.
-Co, co jest?-Zapytała nie pewnie Stella
-Lepiej ty mi powiedz.-Powiedziałam. Rozległ się kolejny wrzask, a po nim słowa.
-Jakie zdolności wywołują wrzask. Nazwij je sirenix.-Nic nie rozumiałam z tego, i widać było, że oni też.
-Co to ma znaczyć?-Zapytała Musa. Spojrzałam na inne czarodziejki.
-Pamiętacie co było w naszej przeszłości?-Zapytałam, gdy przypominałam sobie nasze przygody.
-Nie rozumiem o co Ci chodzi.-Odpowiedziała mi Bloom.
-Przemian dodatkowe. Możliwe, że ten wrzask jest dodatkiem do przemiany?-Zapytała Tecna
-Właśnie o to mi chodzi!~Uśmiechnęłam się.-Trzeba ją wywołać, wtedy będziemy miały więcej informacji!-Powiedziałam szczęśliwa
-Gotowe?-Zapytała nas Bloom?
-No jasne!-Dodała Stella, i nie czekając na odpowiedź innych zaczęliśmy
-Wrzask sirenix!-Wypowiedzieliśmy, i poczuliśmy, że jesteśmy w wodzie.
***
*Narrator*
Winx pojawiły się w morzu. W wodzie pływały zanieczyszczenia, które tworzyły ścieżkę. Wokół brudy pływały iskry.
- O co tu chodzi?-Zapytała Layla.-Woda jest zanieczyszczona.
-Czy widzicie, że zanieczyszczenia tworzą się w ścieżkę?-Zapytała Stella podkulając nogi, i wskazując palcem.
-Wiec płyńmy za nią.-Powiedziała Layla. Tecna zaczęła płynąc pierwsza, a za nią kolejne dziewczyny, a na końcu Layla. Za czarodziejką wody oraz morphix'u woda odzyskiwała swoją czystość, a woda zaczynała być o wiele czyściejsza. Tylko było pytanie, gdzie płyną ?
****
Pierwszy rozdział oczekiwany od miesięcy :D Ale nie wiedziałam jak zacząć, ale w końcu jest! Krotki wiem, ale mam nadzieje, że zaciekawiłam!. Więc oto mój pierwsza cześć książki o przemianie sirenix!
-Co, co jest?-Zapytała nie pewnie Stella
-Lepiej ty mi powiedz.-Powiedziałam. Rozległ się kolejny wrzask, a po nim słowa.
-Jakie zdolności wywołują wrzask. Nazwij je sirenix.-Nic nie rozumiałam z tego, i widać było, że oni też.
-Co to ma znaczyć?-Zapytała Musa. Spojrzałam na inne czarodziejki.
-Pamiętacie co było w naszej przeszłości?-Zapytałam, gdy przypominałam sobie nasze przygody.
-Nie rozumiem o co Ci chodzi.-Odpowiedziała mi Bloom.
-Przemian dodatkowe. Możliwe, że ten wrzask jest dodatkiem do przemiany?-Zapytała Tecna
-Właśnie o to mi chodzi!~Uśmiechnęłam się.-Trzeba ją wywołać, wtedy będziemy miały więcej informacji!-Powiedziałam szczęśliwa
-Gotowe?-Zapytała nas Bloom?
-No jasne!-Dodała Stella, i nie czekając na odpowiedź innych zaczęliśmy
-Wrzask sirenix!-Wypowiedzieliśmy, i poczuliśmy, że jesteśmy w wodzie.
***
*Narrator*
Winx pojawiły się w morzu. W wodzie pływały zanieczyszczenia, które tworzyły ścieżkę. Wokół brudy pływały iskry.
- O co tu chodzi?-Zapytała Layla.-Woda jest zanieczyszczona.
-Czy widzicie, że zanieczyszczenia tworzą się w ścieżkę?-Zapytała Stella podkulając nogi, i wskazując palcem.
-Wiec płyńmy za nią.-Powiedziała Layla. Tecna zaczęła płynąc pierwsza, a za nią kolejne dziewczyny, a na końcu Layla. Za czarodziejką wody oraz morphix'u woda odzyskiwała swoją czystość, a woda zaczynała być o wiele czyściejsza. Tylko było pytanie, gdzie płyną ?
****
Pierwszy rozdział oczekiwany od miesięcy :D Ale nie wiedziałam jak zacząć, ale w końcu jest! Krotki wiem, ale mam nadzieje, że zaciekawiłam!. Więc oto mój pierwsza cześć książki o przemianie sirenix!
Super!! Czekam na kolejny rozdział! ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje
UsuńPostaram się, jak najszybciej!
Sietne! Zapowidani się ciekawie. Czekam na nastepny!
OdpowiedzUsuńNajjlepszy!
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo :D
UsuńNajlepsze!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny!