" Pierwsze Spotkanie "
W Alfei zaczął się nowy rok.
Znów było czuć magie nowe czarodziejki schodziły się z różnych planet.
W śród czarodziejek było widać emocje najprzeróżniejsze strach,ból,uciecha.
Każda z czarodziejek pragnęła być taka jak Winx.
Winx po ostatnim roku w alfei zostały nauczycielkami swojego przedmioty - winxologii.
Jak zawsze wyszła Faragonda na środek dziedzińca alfei.
-Witam w nowym roku alfe i- mówiła Faragonda
Gdy tak mówiła 2 uczennice spóźniły się na to przemówienie.Były to księżniczka Karina i księżniczka Crystal siostry.
(Karina)
(Crystal)
-Karina gdybyś się pospieszyła z pakowaniem bagaży nie było by kłopotu!- krzyknęła Crystal
-Wrzuć na luzzz.. mam wszystko pod kontrolą jestem najstarsza-powiedziała Dumnie Karina
-Właśnie widzę jak nas przyłapie Gryzelda to po nas! - oznajmiła przestraszona
-Oo Pani Gryzelda mmyyy - wykrztusiła Crystal
(powiedziała na ucho Karinie)-oto Gryzelda uprzedzałam
-A wy młode panie?- spytała szyderczo
-Eee myy się spóźniliśmy przepraszamy ...autobus się spóźnił-kłamała Karina
-Hm?Dobra idzicie podaruje wam dziś tylko dziś!- wykrzyknęła
-Masz za swoje - powiedziała Crystal oddalając się od siostry.
-A oto nasze winx - stanęła przy przemowie Faragonda
-Witajcie moje drogie ! - krzyknęła Stella machając do jakieś czarodziejki
Crystal zauważyła do kogo macha Stella i podbiegła do niej.
-Przepraszam ale do ciebie machała właśnie Stella dlaczego?-spytała zaciekawiona Crystal
-Hm? A tak jestem kuzynka Stelli Diana czarodziejka Słońca a ty? - przedstawiła się tajemnicza dziewczyna
-Ja?Crystal księżniczka Rynix czarodziejka wody a tu biegnie moja siostra starsza ode mnie też księżniczka - oznajmiła Crystal
-Miło mi Karino - powiedziała podając rękę Diana
-Widzę że moja siostra się również poznała z nową czarodziejką i mnie przedstawiła-powiedziała Karina
-Ja jestem Diana Karino. Poznaj moją koleżankę Sofi księżniczkę Linfea - powiedziała Diana
-miło mi - powiedziała Sofi śmiejąc się do Crystal
Crystal i Sofi poszły gawędzić.
Gdy naglę..
-O ja głupia zostawiłam moją walizkę czekaj tu na mnie - powiedziała Księżniczka
Gdy się odwracała zderzyła się z ..;
-auć-powiedziała Karina
-Oj przepraszam cię nie chciałam ja głupia - powiedziała Tajemnicza dziewczyna
-Nic się nie stało .... jestem Karina księżniczka Rynix aty?-spytała Karina
-Miranda księżniczka Piros - przedstawiła się
-Chciałam ci dać walizkę znalazłam ją - powiedziała
-Dziękuję chodzimy słuchać gadania Faragondy Crystal Sofi chodzicie - krzyknęła Karina
-Mam nadzieje że będzie cię się czuli w alfei jak w domu - powiedziała wreszcie faragonda
-Idzcię do pokojów... - powiedziała - Winx chodzicie - dokończyła
W gabinecie Faragondy.
-Martwię się-oznajmiła Faragonda
-Dlaczego?-spytała Musa
-Rozpoczęcie roku szkolnego poszło dobrze!-powiedziała po chwili Flora
-To prawda jednak..wyczułam dziwną aurę od pewnych uczennic .....-mówiła Dyrektorka
-Ja też ją poczułam każda z nas ma aurę magiczną jednak taa... była inna silna - powiedziała Bloom
-Właśnie najsilniejsza była od takiej dziewczyny o oczach zielonych i kruczych włosach - powiedziała Faragonda
-Najprawdopodobniej była to klasa 1a.Winx macie za zadanie przez dwa dni razem z daphne wykładać im nauki. - oznajmiła Faragonda
-Tak pani dyrektor- zgodziła się Layla
-Tecno zawołaj Gryzelde. - poprosiła Faragonda.
-Dobrze- powiedziała Czarodziejka.
Nagle Tecna przybiegła z Gryzeldą.
-Gryzeldo masz za zadanie czuwać nad 1a. - rozkazała Pani Dyrektor
-Tak jest! - powiedziała Gryzelda
U Nowych czarodziejek.
Gdy dziewczęta szły nagle na trafiły na ...
-Cześć jestem Katherine księżniczka ilium a wy?-spytała podając rękę Karinie
Dziewczęta się przedstawiły.
-Chodzi poszukamy razem pokoi - zaproponowała Sofi
*********************************************************************************
Mam nadzieje że się wam podoba opowiadanie.
Już wkrótce nastepne.
Fajne. Ale czy te acje nie dzieją się za szybko?
OdpowiedzUsuńTrochę tak nie chciało mi się rozpisywać Xd
OdpowiedzUsuńSuper Opowiadanie
OdpowiedzUsuńAle akcje dzieja się zbyt za szybko :(
Ale i tak czekam na następna :)
Szczerze, musiałem kopiować to wszystko do notatnika, bo na tym tle nie da się czytać, a co do opowiadania... Cóż, jest stare, ale obiecałem sobie jednak, że je skomentuję. Pierwsza zasada: jeśli chcesz pisać opowiadania, zostań molem książkowym i naucz się zasad ortografii, interpunkcji i gramatyki. Masz dysleksję — najlepiej nie tykaj się opowiadań. W innym wypadku będą po prostu słabe. Co do akcji: jak już wszystkie osoby komentujące zdążyły zauważyć; szybka; coś na zasadzie ,,krótka piłka" — konkrety, bez epitetów, bez opisów, bez odczuć i przemyśleń. Punkt widzenia przerzuca się z osoby na osobę.
OdpowiedzUsuńNa koniec mogę życzyć weny i jak najszybszej popraw w tym, co robisz. Pozdrawiam!