środa, 31 grudnia 2014

Sofix Club sezon 1 Opowiadanie 2

          "Tajemnicza Moc"

W Alfei Czarodziejki wreszcie znalazły pokoje.
-Są 3 pokoje To ja będę mieć z Katherine - powiedziała Karina
-A ja z Dianą - oznajmiła Miranda
-To ja z Crystal - powiedziała Sofi
Karina i Katherine weszły do pokoju dopiero teraz zorientowały się że mają pokoje winx.
-Dziewczyny !Chodzi cię tu! - krzykneła Karina
Czarodziejki weszły do salonu.
-Co wy na to byśmy były clubem?-spytała Karina
-Super pomysł tylko jak go nazwać?-spytała Sofi
-Wiem Sofix Club !-zaproponowała Katherine
-Świetny pomysł dajcie u rence - powiedziała Diana
-Nagle dziewczyny podały sobie ręce i krzykneły "Niech żyje Sofix club"
Koło nich wytworzyła się ogromna aura która trwała tylko zaledwie 4 sekundy.
Nagle weszła Gryzelda.
-Panienki zaczniecie lekcje kontroli magii z Bloom chodzi cię  - powiedziała i wyszła
Sofix club zeszły na lekcje z Bloom.
-Dzień dobry moje drogie - przywitała się Bloom
-Będziemy się uczyć kontrolować magie.Każda czarodziejka ma w sobie moc nie wyobrażająco silną.Byją wywołać naszą transformacje musimy ją poczuć z sercem związaną.Moc nie może być zasilna ani za słaba musi być idealna- powiedziała Nauczycielka
-Pokaże wam jak wywołać swoją transformacje.Musi cie się skupić połoczyć moc z swoją myślami i sercem-mówiła i nagle się przemieniła


Bloom czarodziejka płomienia smoka!
-Proszę pani a jeśli ktoś nie wie jaką ma moc co ma zrobić?-zgłosiła się pewna dziewczyna
-Bardzo dobre pytanie Jolu.Gdy ktoś nie wie musi mu pomóc inna osoba dobra czarodziejka. 
Czy jest ktoś kto nie wie jaką ma moc w tej klasie?-spytała Bloom
Jedna dziewczyna wstała była to Karina.
-Podejdzi do mnie i chwyć mnie za dłonie ja ciebie też chwyce.-poprosiła Nauczycielka
Karina wykonała polecenie.
-A teraz się rozluźnij otwórz się-mówiła 
Nagle wokól nich powstała mgła.Uniosły się.
Bloom zdziwiła się zawsze od razu wiedziała kto ma jaką moc jednak tu było inaczej.
Nagle z ciała Kariny wyleciał potężny Biały smok...

Bloom przestraszyła się..od razu rozpoznała moc była to moc płomienia życia.
Bloom w przestrachu wezwała swojego smoka 

  Jednak ten smok chował się przy nim. Smok Bloom poleciał prosto w białego smoka lecz nawet go nie drasnoł.Smok Kariny wleciał prosto w Bloom.
Mgła opadła   a Bloom taka słaba zdjeła się jej transformacja Bloomix bloom spadła na ziemieRazem z nią Karina. Też była słaba.
Czarodziejki podleciały do nauczycielki i Kariny.
Diana podeszła do Bloom.
-Halo słyszy mnie pani halo!-mówiła Jednak ta nie odpowiadała
-Zawołajcie Lekarkę! - krzykneła  Miranda
Czarodziejki Sofi i Crystal zawołały Lekarkę ta zawołała Faragonde Daphne i winx.
-Wezmę je - powiedziała Lekarka
Lekarka wyszła z Kariną i Bloom.
Faragonda i Daphne miały dziwne myśli kazały czarodziejką się rozejść.

********************************************************************************
Podobało się wam?

                                 

1 komentarz:

Dziękujemy za wszystkie komentarze